naomka

Dzis malo co mi serce nie wyskoczylo jak go zobaczylam wychodzac przed szkole.. smukla sylwetka,piekne czarne wlosy i ten jego smieszny nosek.. Boze wszystko bym oddala zeby z nim byc..jest taki inteligentny..lubiany ;/ Ja..biedna Justynka, pefnie nawet nie istnieje w jego glowie ani myslach.. Zczego rodzi sie moj wstyd? Nawet nie moge do niego podejsc..zawsze oplata go krag ludzi..tyle dziewczyn.. ;/ To glupie..ale boje sie ze go strace;/ Jak mozna stracic kogos kto prawie nie wie o naszym istnieniu ?! Dzifne to i pokrecone..ale to pierwszy krok do zakochania.. ;/ A moze ostatni.. I co ja mam niby robic ? No i do tego puszczaja w RMFie wolna muze..ja sie chyba zalamie :(

Przed paroma minutami dowiedzialam sie ze jednak moge miec szanse u Michala.. jesli tylko zrobie ten pierwszy krok.. Justyna !! Chociaz raz sie postaraj !! ;/ Chcialabym miec takie samozaparcie ktoro pomogloby mi przemoc moj maly wstyd.. ;/

Jutro musze to zrobic.. zdobede go .. ! O ile mi sie uda ;/

                                 ..::   ZyCiE RaTuJ!!   ::..

Qrde..pamietnik w internecie..niezla sprafa.. tylko co ja tu bede niby pisala? ;/

Moj pierwszy dzien po "dlugim weekendzie" byl fatalny.. niedosc ze sobie uswaidomilam ze zakochalam sie w brejdaku ciotecznym mojego najlepszego przyjaciela.. jak to ja,wypaplalam to Duzemu (temu mojemu qmplowi) ale obiecal ze nic nie powie brejdakowi.. Troche sie boje ze i on nieswiadomie sie wypapla..

Michala (brejdaka Duzego) praktycznie nie znam, jedynie stad ze czesto razem z Duzym wozimy sie po miescie.. teraz sama nie wiem czy to zauroczenie .. czy zakochanie.. ;/ Powiem tyle ze trwa to jush jakies 3 miesiace.. boje sie spotkac z Michalem..jak go tylko widze serce mi wali jak szalone i odzywa sie glos z wewnatrz mnie samej : odezwij sie do niego, zagadaj,moze akurat cos zaiskrzy..

Jestem twarda i nie potrafietego zrobic..moze jednak skusze sie na male pifko pod koniec tygodnia.. marzenia ;/  Wydaje mi sie ze nic nie znacze dla Michala..jestem dal niego obojetna jak powietrze..ale to moze wynika z tego ze sie dobrze nie znamy..;/ za tydzien wyjezdzam do Francji na 10 dni.. jesli nie spotkam sie z nim w tym tygodniu to znaczy ze.. jestem tchorzem..najwiekszym na swiecie..!! Jestem przeciez nawet ladna.. ale wstydliwa.. to mnie czasem boli ;/

                                                            ..:: SWIECIE !! Sorry za siebie.. ::..